Konwerter RS232-TTL MAX3232 z gniazdem DB9 - jak ktoś ma czas, to od ręki kupi w tym sklepie na Kopcińskiego 31a (otwarty w godzinach 9-17). Oprócz tego standardowo WeMos lub inna płytka z mikrokontrolerem obsługującym Wi-Fi.
Co do telewizora, najlepiej by było zmodyfikować pamięć EDID, żeby zamiast/obok rozdzielności Full HD była wpisana rozdzielczość natywną (strzelam, że 1366 × 768 lub podobna). Wtedy nie powinno być problemu z overscanem.
Tylko znów, jedna rzecz, nie wiem, czy chcemy w tym telewizorze grzebać, bo jest i tak raczej mały – druga rzecz, pytanie, czy @asweeney zgodzi się na grzebanie w nim, bo to jego własność.
Jeśli ktoś jeszcze nie zwrócił uwagi, mamy rzutkę na zrzutnik. Znaczy ten, zrzutkę na rzutnik.
Dzisiaj z @Polimerek stwierdziliśmy, że prawdopodobnie lepiej będzie kupić telewizor.
65 cali zmieści się w budżecie, nowe kosztują od ok. 2200 zł (jeszcze zależy, czy rozpoznawalnej marki, czy no-name w stylu Krueger und Matz), i zajmie taki akurat mniej więcej wolną szerokość ściany od tego czerwonego plakatu do gaśnicy:
W ogóle IMO chowanie rzutnika tak, żeby nie stał na stole jest słabe, bo potem nie jest pod ręką żeby w dowolnym momencie go podpiąć. Stanie rzutnika na stole (skoro nie chcieliśmy /?/ go wieszać pod sufitem) jest wartością dodaną, bo można go w dowolnym momencie spontanicznie użyć, bez wypakowywania, ustawiania obrazu itd. Co na ten temat sądzicie?
Biorąc pod uwagę co mówił Tomek, że na zimę hibernuje swój rzułtnik w spejsie i będzie można go wrzucić do Narnii, to może faktycznie dobrze będzie nasz zamontować pod sufitem, skoro i tak i tak był „na stałe” na biurku bo ciągle ktoś go używał. W ten sposób nie będzie zajmował biurkowej powierzchni, więc lepiej niż by był na biurku.
Ja chyba po dzisiejszym użyciu zmieniam zdanie i stwierdzam, że faktycznie jakby lepiej, by był mobilny - ale niech stoi w jednym miejscu na stałe podłączony, bez chowania go, żeby był zawsze dostępny (o ile oczywiście nic jest aktualnie w użyciu gdzieś indziej).
No tak, ale jak w Narni mamy mieć docelowo inny rzutnik, to mobilność tego obecnego traci na znaczeniu, także jestem generalnie za zawieszeniem. Inna sprawa, że z powieszenie rzutnika nie będzie takie proste. Nie wiem czy podwieszenie od rzutnika starego zadziała, czyli będzie być może trzeba kupić inne i żeby to jakoś wyglądało trzeba będzie po ścianie i suficie dociągnąć zasilanie, a także jeśli kabel hdmi ma sobie zwisać luźno do dołu to trzeba będzie go zabezpieczyć przed wypadaniem z gniazda w samym rzutniku.