Apel o przyjmowaniu darów, na przykładzie Primergy od HSWro

Hej,

Ostatnio Lechu z HSwro zwrócił nam na czacie uwagę na przykrą sytuację, która miała miejsce w okolicy początku remontu. Otóż przygotował on nam jako prezent bardzo elegancki serwer Primergy. Z opisu wynika, że maszyna jest gotowa do uruchomienia w pięć minut, żadnych napraw nie wymaga. BluRaf nam to zawiózł z Wrocłąwia, po czym… serwer wylądował bez słowa na tyłach spejsu i najprawdopodobniej nie został uruchomiony ani razu. Lechu aż ostatnio rzucił hasło, że jeśli serwer nam się nie przyda, to może warto dla niego znaleźć lepszy dom.

Parę rzeczy poszło tu nie tak, większość sprowadza się do komunikacji. Serwer został nam przekazany akurat kiedy zaczęliśmy remont. Był to bardzo chaotyczny okres, paru członków wystąpiło wtedy ze spejsu ponieważ w tamtym momencie tymczasowo nie byliśmy w stanie kontynuować działalności w dotychczasowej formie. W obawie o uszkodzenie maszyny pyłem, położyliśmy go w miejscu które totalnie nie było eksponowane, a potem nie wróciliśmy do tematu. Odbiór maszyny nie został (IIRC) ogłoszony na forum czy liście mailingowej, więc jeśli ktoś nie przeczytał wiadomości na czacie, mógł nawet nie wiedzieć że pojawiła się ona u nas. Z tego powodu nie padło nawet głupie “dziękuję”, o “działa” / “nie działa” nie wspomnę.

Takie sytuacje tworzą niepotrzebne przykre emocje i komplikują nam relacje z innymi spejsami. Jako, że działamy w duchu doocracy, nie da się wskazać jednej winnej osoby. Dlatego też chcę podkreślić, że przed następną taką sytuacją możę uchronić nas ktokolwiek w HSŁ. Jeżeli ktoś nam coś proponuje, zastanówmy się szczerze czy faktycznie tego potrzebujemy i czy ktokolwiek się deklaruje, że ma zamiar się tym zaopiekować. Kiedy zauważamy, że w spejsie pojawił się nowy dar, ogłośmy to i poświęćmy mu choć trochę uwagi. Inaczej nie tylko możemy doprowadzić do sytuacji, że przestaniemy otrzymywać dary czy pomoc, ale też oddalimy się od innych spejsów. Byłoby to bardzo przykre, gdyż uważam że współpraca międzyspejsowa to coś pięknego i warto dalej ją rozwijać.

Z mojej strony to na tyle, życzę miłego dnia!

PS. Korzystając z okazji chciałem zwrócić uwagę na to, że od jutra do końca lipca będę całkowicie offline. Wszelkie kwestie które pilnie wymagają mojej uwagi proszę zgłaszać mi ASAP. W razie czego pamiętajcie też oczywiście o możliwości kontaktu z resztą zarządu: Kacprem, Robertem i Tomkiem. Do zobaczenia w sierpniu! :slight_smile:

1 polubienie

Według mnie ten serwer jest wartościowy i przydatny, nie rozumiem, skąd pomysł, że nie jest i że się nie przyda…

To, że nie został ruszony przez tyle czasu wynika z zaaferowania remontem i z tego, że nie mieliśmy, częściowo przez remont, dla niego dobrego miejsca.

Przypomnę, że jak go dostaliśmy, byliśmy jeszcze przed remontem, nawet mieliśmy jeszcze stary HS, i nie było wiadomo, ile czasu ten remont zajmie.

Btw stwierdzenie, że serwer nie został uruchomiony ani razu, to kłamstwo… Pamiętam, że nawet relacjonowałem wtedy, co się udało uruchomić z przywiezionych rzeczy i jakie były z czym problemy.

Ale podziękowaliśmy w końcu, czy nie?

Szczerze, to wyszedłem wtedy z założenia, że podziękowania zostały złożone przez team odbierający sprzęt z HSWro. Jeśli to się nie stało, to kajam się w imieniu spejsu… Nie chciałem wyjść na idiotę dziękując za coś po raz kolejny.

Swoją drogą to by oznaczało, że powinniśmy w spejsie wyznaczyć specjalny komitet dziękczynny, który byłby odpowiedzialny za dziękowanie za wszystko, co nam zostało podarowane (i koordynację tego procesu) - żeby przypadkiem nam to kiedyś nie umknęło.

A ten pomysł, nie wiem, jak w waszych oczach, ale w moich lekko trąci absurdem…

Co z kolei sugeruje, że problem nie jest tak poważny, jak się go przedstawia.