W grudniu 2022 roku mieliśmy ostatnie walne zgromadzenie HSŁ. Zgodnie ze statutem stowarzyszenia, musimy je organizować przynajmniej raz na dwa lata. Oznacza to, że za cztery miesiące wypada następny deadline i super byłoby, gdybyśmy nie robili tego na ostatnią chwilę.
Niecałe dwa miesiące temu Kacper Szmigiel wystąpił z zarządu HSŁ z powodów osobistych. Zgodnie ze statutem możemy funkcjonować w pomniejszonym składzie czteroosobowym, jednak zdecydowanie wolałbym, żebyśmy mieli cztero- (a docelowo najlepiej pięcio-)osobowy zarząd. Statut daje nam tutaj narzędzie:
W razie, gdy skład Zarządu lub Komisji Rewizyjnej ulegnie zmniejszeniu w czasie trwania kadencji, uzupełnienie ich składu może nastąpić w drodze kooptacji spośród członków zwyczajnych Stowarzyszenia, której dokonują pozostali członkowie organu, który uległ zmniejszeniu. W tym trybie można powołać nie więcej, niż połowę składu organu.
W porozumieniu z resztą zarządu ogłaszam więc, że szukamy czwartego członka zarządu - chyba, że usłyszę stanowczy sprzeciw wobec tej propozycji.
Nowy członek zarządu pełniłby tą funkcję maksymalnie do 20 grudnia. Jest to krótki okres i mam nadzieję, że zadziała to jako zachęta. W ten sposób można zapoznać się z tą rolą i formą współpracy nie ładując się w dwuletnie zobowiązanie.
Z mojej perspektywy, pracę w zarządzie widzę przede wszystkim jako konto roota w HSŁ. Daje to sporo możliwości. Między innymi, panujemy nad finansami stowarzyszenia oraz mamy ostateczny głos w kwestii tego, kogo przyjmujemy do grona członków, a kto zostaje wykreślony. Jest to też spora odpowiedzialność: bycie w zarządzie to de facto konto roota w stowarzyszeniu. Nasze działania reprezentują spejs na zewnątrz. To szczególnie ważne przy rozwiązywaniu nieuniknionych konfliktów. Odpowiadamy też za realizację zawartych przez stowarzyszenie umów. Z tego powodu, mamy od maja wykupioną polisę OC na kwotę do 500 000zł.
O ile w spejsie prawie cała aktywność dzieje się oddolnie przez członków, o tyle stowarzyszenie nie może działać bez zarządu i jego aktywność może skutecznie usprawniać lub ograniczać rozwój stowarzyszenia. Z tego powodu mam nadzieję, że ktoś zgłosi się na ochotnika i z powrotem rozszerzymy skład zarządu do czteroosobowego, zwiększając jednocześnie nasz bus factor