A tu pochwalimy się tą gorszą stroną swojego gustu. Co z dóbr kultury Wam się podobało, a większości ludzi nie? Może zacznę
Jestem fanem The Room¹, uznawanego za najgorszy film ever. Oglądałem go już kilka razy, tak samo Disaster Artist, przeczytałem też książkę. Zgadzam się z poglądem niektórych, że to jest “hipnotyzująco złe” - do tego stopnia, że licznik się przekręca i z powrotem jest to dobre.
Z rzeczy mniej kontrowersyjnych, nie kumam na przykład czemu “Transcendencja” zebrała tak względnie niskie oceny na IMDB. Całkiem spoko science fiction, może po prostu zbyt skomplikowane dla typowego widza?
¹ Nie mylić z Room, które dostało Oskara, a w sumie nie wiem za co. :"P