Rowerowanko - jacyś chętni?

Hej, chcę po pracy w środę (tak koło 17) zrobić sobie wycieczkę do Lasu Łagiewnickiego, pojeździć tam trochę i wrócić. Ktoś chętny? Spokojne tempo (18-20km/h). Ma być ładnie :slight_smile: To też dobry moment, żeby zacząć przyzwyczajać się do niższych temperatur (niby 22 stopnie, ale po południu nie będzie tak super ciepło), jeśli ktoś ma plany jeździć na rowerze jesienią.

Gdyby nie ta odległość… Ode mnie sam dojazd rowerem do Łagiewnik to już dosyć solidna wyprawa. I na 17:00 na pewno bym się nie wyrobił. A ŁKA mi w dojeździe z rowerem nie pomoże, bo jest zamknięcie w Zgierzu, przez które na całej trasie aż do Łowicza jest komunikacja zastępcza.

O 17 to ja chciałam ruszyć z centrum, tylko ja mam jakieś 10 czy 11km, ale to pewnie Ci nie pomaga. Może w jakiś weekend się uda gdzieś wypaść :slight_smile:

@nikola Hej, czy temat jeszcze jest aktualny? Jeśli nie, mogę go zamknąć żeby nie piętrzyły się nieprzeczytane wątki :wink:

IMO bez sensu jest zamykanie wątków na forach poza przypadkami, gdy ludzie w takim wątku zaczną spamować. Ktoś będzie się w przyszłości chciał umówić na rower, to wątek będzie jak znalazł, żeby go kontynuować.

Nie róbmy z forum HS-u drugiej Elektrody.

2 polubienia

Ja sobie będę używać tego wątku do ogłoszenia, że gdzieś jadę po prostu, a nuż ktoś chętny się znajdzie :slight_smile:

1 polubienie

Planuję sobię pojechać w niedzielę gdzieś, start jakaś 11 ze Środmieścia, cel: Młynek, a potem zobaczymy inne lasy :stuck_out_tongue:

@nikola, a może morsowanko?

Zawsze chciałam spróbować, ale jakoś nigdy się nie złożyło.

W tę niedzielę ok. 11:30 na Arturówku? Kumpel jeszcze jeden ma być, mówił, że w ogóle to dużo osób morsuje tam.

Nie w tę, może w następną:) a byłbyś w stanie po mnie podjechać or something?

Tak, ale w następną mnie nie będzie w Łodzi. W jeszcze następną to tak.

To w te jeszcze nastepna chodzmy!