W Sochaczewie likwiduje się kawiarnia Łoskot.
Właściciele chętnie nam oddadzą rzeczy, których już nie potrzebują.
Kwestia taka, że musielibyśmy sobie to sami rozebrać i przewieźć do Łodzi.
Czas jest do poniedziałku, 28 listopada.
Ponazywałem zdjęcia wg tego, co mniej więcej tam jest do wzięcia, ale może sprecyzuję:
kamyki - no to tam na zdjęciach są kamyki małe, sporo tego jest
panele - panele winylowe i podkład pod nimi, ok 65 m2.
panele-ściana - jakieś naścienne panele, nie wiem ile tego jest
półka - taka loftowa półka, z metalowymi nogami
szafka - same moduły, bez blatu i tej sztukaterii z tyłu
szafka-stelaż - to są dwie rzeczy - mianowicie dół to są takie kuchenne moduły, góra to półki wysoko na metalowym stelażu, z lewej strony jest noga krótsza, opierająca się na blacie, z prawej noga dłuższa na podłodze. Tutaj nie wiem, czy blat(y) zabierają, muszę się dowiedzieć.
wisząca - wisząca półka
Mogę zorganizować transport, ale to by pojechał albo w tygodniu albo w następną sobotę, do tego czasu rzeczy można przetrzymać w Sochaczewie.
Chyba, że ktoś ma jakiś większy samochód i dałoby radę go wykorzystać na dniach, to byśmy od razu zawieźli te rzeczy.
@kpc
szafka-stelaż to jest ten cały regał stojący (na metalowym stelażu) z szafkami na dole.
[edit]
Z przewiezieniem nie będzie problemu, coś sie zorganizuje. Tylko trzeba to wziąć, rozebrać, zebrać, wrzucić do auta itp.
No i do jutra musimy dać znać, czy bierzemy i co.
Wyposażenie oni biorą, ale zapytam się, czy jak im jakieś niepotrzebne rzeczy z wyposażenia zostały, to czy moglibyśmy wziąć.
Podłogi jest ok. 65 m2.
Ponazywałem zdjęcia wg tego, co mniej więcej tam jest do wzięcia, ale może sprezycuję:
kamyki - no to tam na zdjęciach są kamyki małe, sporo tego jest
panele - panele winylowe i podkład pod nimi, ok 65 m2.
panele-ściana - jakieś naścienne panele, nie wiem ile tego jest
półka - taka loftowa półka, z metalowymi nogami
szafka - same moduły, bez blatu i tej sztukaterii z tyłu
szafka-stelaż - to są dwie rzeczy - mianowicie dół to są takie kuchenne moduły, góra to półki wysoko na metalowym stelażu, z lewej strony jest noga krótsza, opierająca się na blacie, z prawej noga dłuższa na podłodze. Tutaj nie wiem, czy blat(y) zabierają, muszę się dowiedzieć.
wisząca - wisząca półka
Musimy zabrać rzeczy z Łoskotu do poniedziałku, podłogę trzeba rozebrać.
Mogę zorganizować transport, ale to by pojechał albo w tygodniu albo w następną sobotę, do tego czasu rzeczy można przetrzymać w Sochaczewie.
Chyba, że ktoś ma jakiś większy samochód i dałoby radę go wykorzystać na dniach, to byśmy od razu zawieźli te rzeczy.
Tak na szybko to chyba nie jestem w stanie załatwić jakiegoś większego auta. Mogę wziąć takie średnie, ale jeśli byłby transport wszystkiego, to nie wiem czy jest sens wozić cokolwiek na raty.
Wszystko z Sochaczewa dotarło już do Łodzi. Musimy to przewieźć z magazynu do Hakierspejsu jak najprędzej, żeby miejsca w magazynie nie zajmować. Samochód do przewiezienia będę miał.
Termin (trochę odgórnie ustalony) to najbliższy poniedziałek, 12 grudnia.
Potrzeba co najmniej trzech osób, a najlepiej pięciu, żeby to sprawnie przenieść z auta do spejsu.
Samochód mamy do godziny 18-19.
Plan jest taki:
Ja z jedną osobą jedziemy na ul. Wodną zapakować dwie palety i blat. Jedziemy do spejsu.
Na ul. Zielonej wszyscy rozładowujemy palety i nosimy rzeczy do spejsu.
Nie mamy wózka widłowego, a paleciak nie podnosi się tak wysoko, żeby zjechać paletami z samochodu, musielibyśmy mieć rampę, ale takowej też nie mamy. Trzeba to po prostu po kolei przenieść.
Proszę o informację, kto będzie mógł pomóc i w jakich godzinach?
Może być ciężko wjechać tam dostawczakiem, bo mimo wszystko jest tam dosyć wąsko.
Jak bedzie kilka osób to w godzinę powinniśmy się wyrobić.
Ogólnie będę wolna po godzinie 16 więc jak coś to mogę pomóc. Może dałabym radę sie wyrwać z pracy na jakąś godzinę (przed 16), ale to pewnie będę wiecej wiedzieć w poniedziałek dopiero.
ja - 8:00 -19:00
d33tah - 12:00 - 19:00
Magda - 16:00 - 19:00
Ale - 8:00 - 16:30
Ktoś jeszcze?
Jak wspominałem. Jedną osobę bym potrzebował na Wodnej godzinę-pół wcześniej, żeby ew. pomóc władować rzeczy do auta i być pasażerem wspierającym.
Ze wszystkimi zobaczylibyśmy się na Zielonej przy spejsie.
[edit]
Poprawilem deetah