Spotkania "Dokończ rzeczy niedokończonych"

Dzisiaj słyszałem taki pomysł w Mediatece i możnaby zrobić takie spotkania u nas.

Na czym będą polegać?

Na spotkaniach kończymy swoje rzeczy, które kiedyś zaczęliśmy i nie skończyliśmy (typu programy, artykuły, rękodzieło, cokolwiek czym się dana osoba zajmuje). Każdy zajmowałby się swoją rzeczą. Spotkania mają na celu wytworzenie jakieś motywacji do powrotu do porzuconych projektów.

Pytania do was:

  1. Jaki termin byłby wg was najlepszy? Czy niedziele o 15:00 będą ok dla wszystkich od razu zainteresowanych?
  2. Poprosiłbym kogoś komu też podoba się taki pomysł o pomoc w organizowaniu. Samych spotkań nie będzie trzeba prowadzić (to i tak indywidualna praca), ale chciałbym żeby była jakaś jedna osoba która będzie w spejsie jeśli w dany tydzień bym się rozchorował albo coś mi wypadło.
  3. Wymyślić jakąś fajną nazwę i opis do spotkania.
4 polubienia

Czy trzeba na jednym spotkaniu skończyć, czy wystarczy osiągnąć progress?

Wystarczy do tego usiąść. Też przecież nikt nie będzie nikomu patrzył na ręce, bardziej mi chodzi o motywację że osoby wokoło też wracają do porzuconych rzeczy.

2 polubienia

Może jeszcze dodam, że czasowo wyglądałoby to że o tej 15:00 przychodzimy i robimy, zostajemy tak długo jak będziemy chcieli. Jeszcze jakbyście chcieli to możnaby przeznaczyć początek czy losowy moment na krótkie przedstawienie kto się czym tego dnia zajmuje (typu “dzisiaj będę kończył artykuł na bloga” “dzisiaj będę kończył to haftowane coś”) ale to nieobowiązkowo i kto chce.

1 polubienie

IMO można ogłosić, wtedy sobie wpiszę w kalendarz. Z CTFów w tamtym czasie jest tylko jakiś chiński z wagą 25% i słyszałem na czacie dyskusję, czy by tego nie bojkotować (tak jak zrobiliśmy z białoruskim).

chciałem zaproponować nazwę a la “deprokrastynator”, ale połamałem język. Wymyślę coś lepszego innego dnia. :)) termin brzmi ok, najmniej kolizyjnie, chociaż nie da się wszystkim dogodzić zawsze.