Beer and Bitcoin

Czy gdybym ponownie się zaczłonkował, mógłbym w ramach HSŁ organizować Beer nad Bitcoin w takiej samej formie jak w Waw?

Przez lata organizuje BnB w Waw, dla Waw jest to zaleta bo:

  • w kalendarzu jest info że coś się dzieje, ludzie przychodzą i interesują się HS
  • coś się pojawia na YT
  • następnego dnia jest czyściej niż było dzień wcześniej
  • w trakcie jest jedzenie i piwo
  • przynajmniej jeden z prelegentów opowiada z sensem techniczne rzeczy
  • po imprezie zostaje trochę fajnego kraftowego piwa
  • Waw nie miało żadnych negatywnych konsekwencji z powodu BnB

Opinie negatywne:

  • znowu BnB, nie moge dziś w ciszy zrobić projekt, a piwo nie zdążyło się schłodzić
  • dupomonety to scam, nie są eko, produkują CO2, a i jeszcze straciłem pieniądze inwestując w BarkaCoin

Zerknijcie, na YT Waw by zobaczyć nagrania z BnB, (nie wszystkie udało się nagrać)
https://www.youtube.com/@HackerspaceWarszawa/streams

Jestem w stanie kupić dla HS krzesła, wziął bym podobne z Ikea, imo są lepsze. Sztuk, nie wiem 10, 20? w zależności czy jest miejsce na przechowywanie.
W zamian chciałbym, by nikt nie miał pretensji na to, że będę organizował eventy (Beer and Bitcoin) w HSŁ, nie częściej niż raz na miesiąc.
Przez lata organizuje BnB w Waw, dla Waw jest to zaleta bo:

  • w kalendarzu jest info że coś się dzieje, ludzie przychodzą i interesują się HS
  • coś się pojawia na YT
  • następnego dnia jest czyściej niż było dzień wcześniej
  • w trakcie jest jedzenie i piwo
  • przynajmniej jeden z prelegentów opowiada z sensem techniczne rzeczy
  • po imprezie zostaje trochę fajnego kraftowego piwa
  • Waw nie miał negatywnych konsekwencji z powodu BnB

Opinie negatywne:

  • znowu BnB, nie moge dziś w ciszy zrobić projekt, a piwo nie zdążyło się schłodzić
  • dupomonety to scam, nie są eko, produkują CO2, a i jeszcze straciłem pieniądze inwestując w BarkaCoin

Oczywiście w HSŁ nie jest taki jak Waw, bo “potrzymaj mi piwo” jest good i jakieś 2% ekipy dba o czystość.

Zerknijcie, na YT Waw by zobaczyć nagrania z BnB, (nie wszystkie udało się nagrać)
https://www.youtube.com/@HackerspaceWarszawa/streams

W sumie nie tak dawno mieliśmy dyskusję na temat spożywania czegokolwiek % w spajesie i wychodzi na to że nie jesteśmy w tej materii purystami choć w sumie to praktycznie nigdy u nas się nie zdarza.
Konkluzja jest taka że w sumie nie mamy nic przeciwko, choć są warunki. jednymi z nich było to że wszyscy obecni tolerują obecność alko, gdyż pewnie są tacy którzy niekoniecznie muszą, z czym ja się totalnie zgadzam (żeby nie było sam jestem ogromnym fanem piwa i pijam czasami)
Kolejną rzeczą była praca z wszelkiego typu narzędziami poczynając od młotka, idąc przez lutownicę aż po ploter laserowy - tu była pełna zgoda, ze jeśłi ktoś ma ochotę posiedzieć w spejsie i robi sobie coś na właśnym lapku to ok, ale praca z narzędziami pod wpływem czego kolwiek odpada.

Ja nie mam nic przeciwko temu by członkwie aktywizowali miesjce, boję się tylko aby ta impreza nie przerodziła się w “Beer and najbię się jak szmata i zrobię burdel Bitcoin” - tak dłgo jak będzie gospodarz dbający o porządek i aby nie przerodziło się to w jakiś razpiernicz to jak najbardziej spoko.

Rozumiem że impreza prawdopodobnie głównie skupi ludzi poza spejsowych choć organizowana przez naszego członka. Na obecnym etapie naszego spejsu głównym kosztem jest grzanie pomieszczenia w okresie zimowym. Ze względu na to fajnie by było gdyby ekipa wizytująca “wrzuciła do pusełka” jakiś grosz na ten ce - to oczywiście sugestia.

Poza tym chyba nie mam uwag, a na stremach widzielm na prawde sporo fajnych technicznych rzeczy więc czemu nie.

Fajnie by było gdyby więcej spejsowiczów zajęło w tej materii stanowiso.

1 polubienie

Po pierwsze, wolałbym nie łączyć tematu krzeseł z pozwoleniem na organizowanie wydarzeń. Sugeruję rozpocząć oddzielny temat dotyczący samej organizacji kryptopiwa. Pozwolę sobie przenieść dyskusję do nowego tematu w razie potrzeby.

Po drugie, otrzymanie korzyści materialnych w zamian za zgodę na organizację wydarzeń podpada pod działalność gospodarczą, a my takiej nie możemy prowadzić. Kolejny argument za oddzieleniem kwestii kupna krzeseł od zgody na organizację wydarzeń.

Co do krzeseł - jestem za kupnem krzeseł z Jyska. Potrzebujemy krzeseł ewidentnie.

Nikt nie mowi o korzyści i nie należy tego traktować jako opłatę. To tylko sugestia a co za tym idzie po ptostu fajnie bye było gdyby ktoś miał to co napisąłem na względzie i wsparł cele statutowe stowarzyszenia. My nic nie sprzedajemy, ani nie warunkujemy - nigdzie tak nie napisałem.

Tak - ale w propozycji zafundowania krzeseł jest takie sformułowanie:

I IMHO uzależnianie zafundowania czegokolwiek dla spejsa od tego żeby nikt nie miał pretensji - jest niewykonalne - bo jak to zapewnić? - zawsze ktoś może z jakimiś pretensjami wyskoczyć i co wtedy? krzesła zostaną zabrane przez darczyńcę? W skrajnym przypadku przy takim postawieniu sprawy można sobie wyobrazić, że darczyńca poorganizuje taką imprezę, potem znajdzie lepsze miejsce i np. celowo zostawi bałagan po jednym spotkaniu, żeby się pojawiły pretensje i to mu da pretekst do zabrania krzesełek…

To jest szukanie dziury w całym.
Zabiorę używane krzesła i co z nimi zrobię? Otapetuje ściany?

To czego oczekuję to jednoznaczne odpowiedzi, że organizowanie BnB w takim samym formacie co w Waw jest ok. I “OK” nie zostanie cofnięte 2 dni po tym jak krzesła trafią do HS.

Co do formalności, to traktuje to jako dotację celową, ale chcę mieć potwierdzenie wcześniej, że cel będzie realizowany.

W takim razie ja jestem przeciw. Zwyczajnie nie chciałbym warunkować otrzymania krzeseł zgodą na organizowanie wydarzeń.
Co do tematu, podtrzymuję moje stanowisko - bierzmy krzesła z Jyska, chyba, że ktoś zna jeszcze jakąś lepszą opcję.

Przegapiłem jeden istotny fakt ze nuke nie jest członkiem, co mocno zmienia moja optykę. W sumie to dla nas w tej sytuacji (dla nas jako społeczności HUs) kiepski deal.

Czy polimerek nie mówił ze testowal w sklepie te krzesła ?

Ja też testowałem, wg mnie były spoko.

Nie wiem, czy nuke jest teraz członkiem, kiedyś był chyba nawet w komisji rewizyjnej.

Aktualnie nie jestem, @sq7iqi czy zmienisz decyzję jak ponownie się zaczłonkuję?
(i tak miałem to w planie, trochę głupio by było, gdybym organizował wydarzenia w HS i nie był członkiem)

@kujaw, po co krzesła do wydarzeń, skoro nie będzie wydarzeń?

Wydarzenia sa a spejs jest aktywny, krzesął są problemem bieżącym a nie przyszłym.

Chcę też być jasno zrozumiany, dla mnie nie ma znaczenia, czy słowo krzesło podmieni się na dowolne inne.
Gdybym miał przywieść tokarkę do HS, to bym chciał mieć pewność, że będę mógł na niej co sobotę wycinać złote kutasy.
Dla mnie to po prostu nie fer, jak nie mogę korzystać z narzędzi które kupiłem.

Moje wyobrażenie na temat HSŁ to:
*Czy chcecie krzesła?
*Pewnie! Ale muszą być zgodne z specyfikacją.
*Te krzesła są dupne, ale proszę o to one. Czy mogę zorganizować wydarzenie?
*Jasne, ale nie może być piwa, bitcoin,… A najbliższy termin to 1 stycznia 2050 o godzinie 9 rano.

Oczekuje odpowiedzi, komu przeszkadza lub nie przeszkadza BnB w HSŁ. A cała reszta to szukanie dziury.

Ja chyba nie do końca rozumiem twoich intencji ponieważ :

  1. Każdy członek wie że nie musi o to pytać czy może zorganizować event i tak długo jak kieruje się zrwoym rozsądkiem i szanuję innych to ba ! Wszyscy mu pomagają - przykład : spotkanie z ostatniej środy. Więc może nie do końca rozumiesz panujące w HS zasady jak i idee tego miejsca …
  2. Nie znamy się ale czy ty nie jesteś osobą która zrobiła Rage quita ?

Ja to widze jako (być może przez niezręczne sformułowanie zamysłu) próba wykupienia se krzesłami wildcardu na organizowanie wydarzeń w spejsie, gdzie decyzje o wydarzeniach powinny być moim zdaniem wolne od takich zależności, żeby społeczność spejsowa miała czystą sytuację decyzyjną jeśli na przykład komuś zacznie przeszkadzać organizowanie tych wydarzeń w HSŁ. Karta pułapka w postaci “kupiłem krzesła to mi się należy” by w tym przeszkadzała.

Mi by to zapalało pierdylion czerwonych lampek, ale podkreślam, nie jestem członkiem HSŁ

2 polubienia

Tomek (@sq7iqi ) ostatnio robił do hsu zrzutkę na rzutnik, i o ile temat był kontrowersyjny i wywołał dyskusję, bo było to niejako w oderwaniu od wcześniejszych spejsowych rozkmin na ten temat (sam miałem wątpliwości), to ostatecznie doszliśmy do wniosku, że jak ktoś organizuje coś do hsu, właśnie nie możemy mieć pretensji, że ta rzecz jest niekoniecznie taka, jak nam się najbardziej podoba. Ostatecznie moim zdaniem został dokonany trafny zakup, choć wcześniej, jak mówię, miałem wątpliwości.

Natomiast warunkowanie podarowania krzeseł od zgody na jakąś działalność czy od jej akceptacji jest faktycznie dla mnie słabe, i od tego już wolałbym, byśmy sami sobie te krzesła kupili.

Na temat samego pomysłu tych spotkań o kryptowalutach nie mam jeszcze zdania, muszę się zastanowić. Na ten moment sam nie mówię zdecydowanie nie, ale nie jestem w tej społeczności sam, a poza tym muszę to, tak jak mówię, jeszcze przemyśleć, bo tu wchodzi w grę kilka aspektów.

Na pewno jestem na nie, jeśli chodzi o deal z krzesłami. Krzesła - okej, ale jako dobrowolna darowizna, bez warunków.

Afaik nuke nie robił ragequita.

2 polubienia

Osobiście nie mam żadnego problemu z organizowaniem spotkań związanych z Bitcoin, z dwoma zastrzeżeniami:

  • nie wiem, czy na mocy umowy jaką mamy z ZLM w ogóle wolno nam oficjalnie wspominać o alkoholu, a trochę ciężko byłoby go wywalić z formuły nie zmieniając nazwy wydarzenia,
  • forma transakcji wiązanej nie jest OK, znów: chociażby z powodów formalnych. Nie możemy uprawiać działalności gospodarczej.

Teoretycznie chyba można to potraktować jako darowiznę z warunkiem - z tego, co pamiętam (ale muszę jeszcze sprawdzić) istnieje coś takiego w przepisach (nie ma za to wprost opisanej darowizny celowej :slight_smile: - chyba prawnie ona jest właśnie przypadkiem takiej darowizny z warunkiem, czy tam to się chyba dokładnie nazywało “z poleceniem”), nawet można by było spisać taką umowę na piśmie, by nie było wątpliwości. Ta forma darowizny jest, jak dobrze kojarzę, najczęściej używana przy darowiznach nieruchomości czynionych przez rodziców na dzieci, ale nie jest w żaden sposób do takich przypadków ograniczona.

Ale co do tej transakcji wiązanej, jestem na nie z tego prostego powodu, że nie jest to po prostu “w duchu” spejsu.

Co do piwa, raczej wątpię, by umowa była tu problemem. Zgodnie z nią, możemy robić w lokalu to, co wpisuje się w naszą działalność statutową, a wydaje mi się, że robienie spotkań o kryptowalutach się w tym mieści. Czy mają coś wspólnego z piwem, czy nie, to rzecz drugorzędna. Zakazu spożywania alkoholu w lokalu chyba nigdzie w umowie nie mamy.

Prawnie ja tu widzę inny problem. Jeśli każdy przyniesie swoje piwo (ewentualnie się nim z kimś podzieli), to spoko, ale gdyby to piwo miało być dystrybuowane przez organizatora spotkania, to nie wiem, czy nie będziemy się już łapać w wymóg posiadania jakichś specjalnych pozwoleń na obrót alkoholem, takich jakie np. do sprzedaży alkoholu muszą posiadać sklepy spożywcze.

Co do piwa i ducha HS-u, to pod tym względem nie widzę problemu, ale fajnie, jeśli (o ile to będzie prawda) będzie gdzieś zaznaczone, że picie piwa nie jest obowiązkowe (bo jeśli nie lubię piwa lub jestem abstynentem, to nie chcę czuć się wykluczony i fajnie, by takie spotkanie było też czymś dla mnie). Samo piwo jest w nazwie spotkania, więc osoba przychodząca w tym czasie do HS-u wie, że będzie w nim pite i wie, czego się spodziewać.

Tak jak mówię, jeszcze nie przemyślałem, czy być na tak, czy na nie.

Btw co do drukowania/rzeźbienia złotych kutasów na swojej maszynie przyniesionej do hsu, moim zdaniem fajnie by było robić to, gdy jest się w hsie samemu lub zapytać wcześniej obecne osoby, czy dla nich jest to okej. Z tego prostego powodu, że dla wielu może to być niepokojący widok. Przypominam, że nie wszystkim się podobał taki obrazek jednego ślimaka wrzucany kiedyś przez kogoś na czat spejsowy. Robienie czegoś takiego na widoku innych bez pytania nie jest “excellent to the others”. Co do spotkań z piwem, to co innego, bo byłaby informacja w nazwie, a spotkania byłyby zapowiedziane z wyprzedzeniem. Oczywiście z kutasami jest jeszcze problem z tym, co jeśli ktoś przyjdzie do hsu w trakcie procesu, ale to już trudno rozwiązać, więc chyba trzeba zaakceptować. Można się bawić w wieszanie jakichś kartek typu “w tym miejscu tworzone są potencjalnie niepokojące rzeczy”, by ktoś wiedział, czego się spodziewać, trochę jak ostrzeżenia na początku filmików, że też mogą być rzeczy niepokojące albo w innych przypadkach niebezpieczne dla osób cierpiących na padaczkę.- ale to chyba już przesada i nadmierna upierdliwość, gdyby tego wymagać.

Zapomnijcie o transakcji wiązanej. Bo to było w innej temacie i nie wiem dlaczego polowa innego tematu trafiła do tego wątku.

Pytanie jest:
Czy gdybym ponownie się zaczłonkował, mógłbym w ramach HSŁ organizować Beer nad Bitcoin w takiej samej formie jak w Waw?

@kpc jeżeli przyniosę piwo do HS, to moim jedyne obowiązkiem będzie, by to piwo nie trafiło do osób niepełnoletnich. HS nie ma żadnych obowiązków z tym związanych.

Ej @nuke, a byłbyś otwarty na to, żeby zmienić formułę wywalając z niej piwo? Ostatnio researchuję Lightning Network i trochę nie mam z kim o tym gadać i myślałem o założeniu grupki tematycznej (bo Bitcoin u nas zbierał sporo hejtu) i pewnie docelowo mogłyby się z tego wyłonić jakieś spotkania, ale raczej bezalkoholowe.