Nowy Spejs – ogrzewanie

Marcin (@janusz_tracz na Telegramie) pożycza nam kamerę termowizyjną na maksymalnie ~4 tygodnie: https://www.mediaexpert.pl/smartfony-i-zegarki/akcesoria-do-telefonow/kamery-termowizyjne-do-smartfonow/seek-kamera-termowizyjna-seek-thermal-compact-dla-smartfonow-android-usb-c

206x156px

@kpc Musimy się umówić na grzanie i mierzenie. Jeżeli sami nic z tego nie wydedukujemy to będę miał namiary na faceta, który robi audyty energetyczne. Nie wiem jaki to byłby jednak wydatek.

3 polubienia

Ciekawostka: jakiś czas temu odwiedzając przyjaciół na Zielonej (rzut beretem od ha-longa) odkryłem, że tam już ciepło jest dostępne od miasta. Warto więc jednak zresearchować tę opcję lepiej.

Nie ma w Łodzi niczego takiego, jak “ciepło od miasta”, chyba że budynek należy do miasta i ma jakąś formę centralnego ogrzewania, wtedy można to tak traktować.
Nawet sieć ciepłownicza do miasta nie należy, tylko do prywatnej firmy Dalkia (czy tam Veolia, kiedyś była Dalkia) - państwo ją sprzedało francuskiej korporacji w 2005 roku.
(tak czy siak na naszym odcinku Zielonej sieci ciepłowniczej nie ma, wystarczy spojrzeć na mapy)

Powierzchnia pomieszczeń

Main room
4.60x6.44 + 3.90x(9.36-4.60) = 29.62 + 18.56 = 48.18

Social room
3.78x(4.59 + 0.874) = 20.65

Hardroom
3.15 x 6.93 = 21.83

Kibel
2.12 * 4.14 = 8.78
Kabiny:
2 * (1.06x1.06) = 2.25
Razem
11.03

Narnia
4.82 x 3.9 = 18.80

Przejście
5.03x2.04 + (5.11-2.04)x1.22 = 10.26 + 3.75 = 14

Pomieszczenie z oknem
2.7x2.7 = 7.29

Razem ok. 140-145 metrów.

Aleksy (pingam: @c3c7e0444f) dziś na spontanicznym spotkaniu zwrócił uwagę, że sens doinwestowania w ogrzewanie zależy od tego, gdzie jest próg rentowności takiej inwestycji. Klima albo gaz to kwota pięciocyfrowa, a materiały (prąd/gaz) też nie będą nagle magicznie 2x tańsze - efektywność klimatyzatora przy ujemnej temperaturze jest podobno porównywalna z farelką.

Pojawia się więc pytanie: po ilu latach taka inwestycja nam się zwróci, czy na pewno dalej będziemy wtedy w tym lokalu i jaką szansę utracimy, wydając te pieniądze na to a nie na rzeczy pożyteczne do robienia projektów?

Tak od -10 stopni w dół. Jak często są tak niskie temperatury? No i od biedy można wtedy nie grzać na maksa.

Gazu nie liczyłem (aczkolwiek dysponuję ofertami od paru wykonawców z 2019 roku, jeszcze sprzed pandemii… sam kocioł z montażem i akcesoriami wyjdzie około 10 tys. zł, a do tego trzeba jeszcze wykonać instalację z grzejnikami). Co do klimy mamy wyliczenia…

Zakup i montaż jednego klimatyzatora 3,5KW (tyle będzie potrzebne na 35m2) to koszt ok 4800 zł netto.
Jeżeli chodzi o jednostkę typu multi split 2 x 2.6 KW jednostka wewnętrzna i jedna na zewnątrz ok 9000 zł netto

link do proponowanego urządzenia:
Aux freedom aux-12fh - AUX - Twoja klimatyzacja!

Gree Lomo Luxury GWH12 o mocy 3,5 kW - rozwiązanie od 5290 zł netto.

Wartość szacunkowa, do weryfikacji po wizji lokalnej.

Wartości COP, SCOP itp. znajdzie Pan w katalogu na stronie 86, do którego link załączam poniżej.

Katalog RAC 2023 by greepolska - Issuu

Z tym, że to są oferty na pojedyncze klimy lub na rozwiązanie multisplit. I mnie, i chyba też @pzduniak (tak jak rozmawiałem) wydaje się, że przy naszej skali więcej sensu może mieć klimatyzacja kanałowa, tj. z centralną jednostką i rozprowadzonym nadmuchem powietrza do poszczególnych pomieszczeń. W ten sposób chociażby rozwiąże się problem grzania kibla. Tutaj na ten moment żadnej wyceny nie mam, trzeba by o tym pomyśleć.

Jeśli to będzie za drogie, to jeszcze można pomyśleć o wykonawstwie “swoimi ręcami” (jednostkę centralną klimy, a w zasadzie jej połączenie z agregatem na zewnątrz, musi wykonać uprawniony instalator, bo takie są przepisy, ale resztę, np. rozprowadzenie kanałów, można zrobić samemu), ewentualnie w oparciu o używany sprzęt – tylko trzeba by obczaić skąd zdobyć wiedzę na temat tego, jak to zrobić dobrze, np. w kwestii doboru przekroju i zasad poprawnego prowadzenia kanałów…

Ogarnięcie ogrzewania to też mocne zwiększenie użyteczności spejsu. W tym momencie większość HS-u jest przez pół roku nieużyteczna, co jest olbrzymim marnowaniem zasobów.

Pobawiłem się w wyliczenie kosztów ogrzewania w obecnym trybie, tutaj arkusz…
Podliczenie.ods (47,1 KB)

Generalnie trudno zrobić to dobrze, bo na jesieni osuszaliśmy lokal, na co w sumie zużyliśmy chyba więcej prądu, niż na ogrzewanie przez porównywalny okres w środku zimy. Zależnie, jak liczyć, wychodzi od ok. 500 zł do ok. 5000 zł za ogrzewanie na miesiąc, z tym że licząc po obecnie obowiązującej nas cenie prądu, tj. po przekroczeniu 2000 kWh (przekroczyliśmy ten próg już w kwietniu). Aktualnie w taryfie G12, którą mamy, opłata za 1 kWh ze wszystkimi składnikami typu opłata za przesył itp. i z podatkiem wynosi 91 groszy dla taryfy dziennej, a 45 groszy dla taryfy nocnej za pierwsze 2000 kWh w ciągu roku, a za dalsze zużycie – 1,39 zł dla taryfy dziennej, a 99 groszy dla taryfy nocnej.

Z tymże aktualnie mamy coś koło 250 m2 do ogrzania a nie 35… Trzeba się zastanowić jak realnie będzie spejs wykorzystywany. 2 do 3 razy w tygodniu przez 6 h? Stałe utrzymywanie np: 20 C w całym spejsie podejrzewam wyjdzie bardzo drogo niezależnie od sposobu ogrzewania, z czego wniosek, że warto by mieć system, które utrzymuje minimalną temperaturę przez cały czas i dogrzewa przed przyjściem ludzi do spejsu wybrane, faktycznie użytkowane pomieszczenia.

Jak najbardziej, dlatego systemy ogrzewania oparte na akumulacji ciepła trochę w naszym przypadku nie mają sensu.

O czym jeszcze można pomyśleć, to jakiś piecyk na pellet z płaszczem wodnym (ceny pelletu trochę się unormowały), podpięty do instalacji z grzejnikami… Bo sam taki piecyk -koza przy wielkości naszego lokalu to będzie za mało. Tylko trzeba potwierdzić, czy możemy podpiąć się pod komin. I może istnieć potrzeba włożenia do niego wkładu kominowego, bo dzisiejsze piece na paliwa stałe generalnie są “zbyt ekologiczne” i emitują zimne spaliny, powodujące wykraplanie się kwasu wewnątrz komina i jego niszczenie, jeśli nie ma wkładu.

Ale jak patrzę - znów cena samego pieca to ok. 10k zł…

No to może jednak jakieś elektryczne rozwiązanie “smart” - np: dwa do trzech grzejników olejowych ustawionych na minimum + grzejniki na podczerwień dogrzewające wtedy gdy trzeba i tam gdzie trzeba? Np: w toalecie może wystarczyłby jeden grzejnik IR w samym kibelku - odpalający się razem z włączeniem oświetlenia? A reszta zestawiona w jakiś system, którego zdalne sterowanie sami byśmy ogarnęli? Tak tylko głośno myślę… Np coś opartego na takim rozwiązaniu: Grzejniki hybrydowe, dualne panele grzewcze informacje

1 polubienie

No promienniki podczerwieni to też jest jakaś opcja, pewnie najtańsza inwestycyjnie spośród jakkolwiek względnie sensownych…

Ale mieszkałem kiedyś w pokoju ogrzewanym takim promiennikiem, i to była mordęga, bo tego nijak nie dawało się regulować. Kończyło się na tym, że wolałem w ogóle tego nie włączać i siedzieć w chłodzie.

A tym gorzej, że taki promiennik w zasadzie nie ogrzewa powietrza, tylko grzeje twoje ciało bezpośrednio. Więc jak grzeje i pod tym siedzisz, to po prostu momentalnie robi ci się gorąco.

No i teoretycznie to jest nadal grzanie prądem z COP=1, no ale rozumiem, że sam fakt braku pośrednictwa powietrza w ogrzewaniu daje tu oszczędności.

Jest 1 w nocy, muszę najpóźniej koło 7 (a najlepiej by było koło 6) rano wstać, jestem zmęczony i najchętniej poszedłbym już spać, ale zależy mi na wysłaniu tego posta, im wcześniej tym lepiej…

Nawiązałem, na razie mailowo, kontakt z człowiekiem z HSWaw, który zawodowo zajmuje się montażem klimatyzacji i podobnych urządzeń. Nie wiem, czy jest dla niego okej, by przekazać, kto to dokładnie jest, więc póki co nie będę tego robić.

Wstępnie po przedstawieniu sytuacji powierzchniowo-grzewczej u nas w HSŁ, wyszło, że najbardziej optymalną opcją (na zasadzie “fajnie by było”) byłby multisplit z 4 jednostkami wewnętrznymi, i to z maksymalnymi rabatami, jakich on może udzielić, wyszłoby pewnie w granicach 10-15 tys. zł.

Rozmawialiśmy też o opcji kupna sprzętu używanego (tak, jak przeglądałem OLX, da się bardzo tanio wyrwać w szczególności używane kanałówki) – jednak tutaj są dwa ryzyka: po pierwsze może być nieszczelność – tutaj jeśli sprzedawana klima jest nabita gazem, łatwo to wyeliminować (gorzej, jeśli nie jest – takiego kota w worku bym nie kupował).

W każdym razie mailami można się tak wymieniać i do niczego się nie dojdzie, więc zaproponowałem spotkanie, tym bardziej, że w najbliższym tygodniu, przed samym weekendem, i tak będę w Warszawie (impreza firmowa w czwartek). Wstępnie umówiliśmy się na okolice 18:00 w piątek 15 września, w HSWaw – w WARSZAWIE.

I tu pojawia się pytanie. Czy ktoś od nas mógłby do tego jeszcze dołączyć? Zapraszam szczególnie osoby z zarządu i jego okolic – oraz klimasceptyków, którzy uważają, że klima jako ogrzewanie HS-u nie ma sensu. Bo z jednej strony – jakiekolwiek argumenty przeciw są dla nas ważne, bo chodzi przecież też o weryfkikację, czy taka inwestycja ma w ogóle dla nas sensl; z drigej strony – zarąd jest tu podmiotem decyzyjnym.

Zastanówcie się proszę, czy macie czas w ten piątek (przy okazji jest okazja, żeby odwiedzić HSWaw), a ja idę spać, bo już kilka razy przysnąłem pisząc tego maila.

Przekleję rozkminę z czata (nie będzie searchowalne, trudno, nie chce mi się tego przeklejać w formie tekstu)
image
image




image

Podsumowanie rozmowy z @jaho w HSWaw

Korespondencja z @jaho nt. klimy (zgodził się na udostępnienie)

Teraz pytanie. Czego nam potrzeba, by podjąć decyzję, czy idziemy w klimę do ogrzewania, czy nie, i ewentualnie w jakiej opcji?

Bo tak podsumowując.

Koszt klimy z maksymalnymi rabatami, jakie @jaho może nam dać, to:

  • ok. 8500 zł za wariant najbardziej optymalny tj. multisplit, czyli zewnętrzny agregat, do którego można podłączać większą liczbę jednostek wewnętrznych, z jedną jednostką wewnętrzną o mocy 7 kW (akurat tak by obsłużyć główne, to duże pomieszczenie w HSie) – opcja dobra, bo łatwa w rozbudowie
  • ok. 4500 - 5000 zł za gorszy wariant tj. zwykły split (moc 8 kW), pojedyncza jednostka na jedno pomieszczenie, której nie da się w żaden sposób rozbudować (co najwyżej można dokładać kolejne klimy standalone)

Jeszcze rozważaliśmy taką opcję, jak używka. Względnie tanio można znaleźć na OLX używane klimy kanałowe, to jest jeszcze inny rodzaj niż multisplit, i polega na tym, że do agregatu na zewnątrz podłącza się jednostkę wewnątrz, ale nie wygląda to tak, jak taka typowa klimatyzacja, tylko jest to pudło, z którego rozprowadzasz kanały (takie a’la wentylacyjne) do poszczególnych pomieszczeń.

Opcja ryzykowna o tyle, że do końca nie wiemy, co kupimy. Są dwie główne kwestie. Szczelność układu – i tutaj, jeśli on będzie już nabity gazem, to jest to do zweryfikowania (otwieramy na moment zawór i sprawdzamy, czy leci gaz) – i stan sprężarki, czyli pytanie, czy klima nie była jakoś katowana – rzecz praktycznie nie do sprawdzenia.

No i z takiej kanałówki trzeba rozprowadzić kanały, co będzie dodatkowo coś kosztować, i jeśli chcemy mieć to jakoś w automatyczny sposób sterowalne, potrzeba specjalnego (z automatyką) ustrojstwa, które rozdziela to powietrze z jednostki na poszczególne kanały (zapomniałem, jak to się nazywa) – to ostatnie jest drogie, ale da się też obyć bez tego, jeśli dobrze zrozumiałem, to istnieją też dużo tańsze wersje z przesłonami sterowanymi ręcznie (żeby np. włączyć grzanie w pomieszczeniu A, a wyłączyć w B). Może dałoby się to jakoś zhackować, nie wiem, nie mam pojęcia nawet, jak to dokładnie wygląda.

Tutaj rozrzut cen jest bardzo duży (zaczyna się od czegoś takiego: Klimatyzator kanałowy 12kw LG Inverter Bytom • OLX.pl – 2k PLN, ale są i takie pod 10k PLN). Na pewno warto pytać o gwarancję rozruchową.

Co do kosztów ogrzewania: farelki vs. klima, to generalnie można przyjąć, że to jest w stosunku 1:3. Jeśli chodzi o koszt ŚREDNIOROCZNY, bo chwilowo to się może zmieniać od 1:1 do 1:5 zależnie, głównie, od aktualnej temperatury na dworze (zimniej=gorzej).

Wg moich obliczeń wychodzi, że powinno się to zwrócić względem grzania farelkami w 2 lata przy założeniu, że prąd będzie kosztować tyle, co teraz i że zużyjemy go na ogrzewanie tyle samo. Tylko nie można się do tego przywiązywać ze względów takich, jak (niektóre są na plus, niektóre na minus) to, że:

  • poprzednio w HSie była większa wilgoć, niż jest teraz,
  • ostatnia zima była dosyć łagodna,
  • HS w ubiegłym roku działał na pół gwizdka,
  • ogólnie odwiedzalność HSu na pewno nie będzie identyczna w tym roku, jak w ubiegłym (pewnie będzie większa),
  • grzaliśmy mniejsze pomieszczenie tj. hardroom, klimę chyba wypada założyć tak, by ogrzewała pomieszczenie główne (gnieżdżenie się w hardroomie jest niefajne i ta nasza nowa przestrzeń jest tak fajna, że mega szkoda by było z niej rezygnować),
  • cena prądu pewnie też nie będzie identyczna,
  • wyliczenia są mocno orientacyjne z uwagi na to, że dane o zużyciu prądu z okresu, w którym chodził osuszacz, były niewiarygodne (generalnie w wyliczeniach dane z jesieni zastąpiłem zduplikowanymi danymi z wiosny).

Teoretycznie na wydanie mamy:
7700 zł wolnych środków.
2200 z rezerwacji na ważne wydatki.

Jest jeszcze składka na remont, ale nie wiem, ile tam zostało kasy, ktoś wie?

Jestem za opcja 2 ponieważ :

  1. stać nas na nią i nie chciałbym żebyśmy wydali wszystkio do dna
  2. zależy nam głównie na dużym pomieszczeniu i tam jest oś “życia” w spejsie
  3. hardroom pewnie i tak sie odrogine ogrzeje po otwarciu drzwi ale nei widze przeszkod by było tam odrobine chłodniej

Ok zobaczymy, bo pogadalismy jeszcze wczoraj o temacie z Aleksym i wyszło nam, że potrzebowalibyśmy mocniejszej klimy niż zakładaliśmy, chociażby dlatego, że główne pomieszczenie nam urosło o połowę (bo zrezygnowaliśmy ze stawiania ścianki). Chociaż… ja bym się jeszcze nad nią zastanowił, bo brak ścianki = większy metraż do ogrzania.

Ustaliliśmy, że zdzwonimy się jeszcze z kolegą od klimy z hswaw, ustalimy koszty większej klimy i rozwiejemy wątpliwości. Ale to najwcześniej w przyszłym tygodniu, bo w tym rozłożyło mnie jakieś przeziębienie, grypa, angina czy coś (już jest lepiej, niż było wczoraj, ale nadal jestem chory… a jeszcze we wtorek byłem zdrowy).

1 polubienie

@SP7Q, kojarzysz może ile mamy kasy jeszcze ze zrzutki na remont?

Czego potrzebujemy żeby kontynuować temat?

Mojego czasu (teraz mam 3tyg. urlop, to pewnie uda mi się to pchnąć), ewentualnie “przydzielenia” dodatkowej osoby do projektu :slight_smile: (tzn. wiadomo, u nas ona musi być chętna, stąd cudzysłów).

Chcemy jeszcze raz z Aleksym pogadać o temacie z kolegą z HSWaw i pewnie zaraz zajmę się tym, by to zorganizować (miałem to zrobić w zeszłym tygodniu, ale miałem dokładne zero wolnego czasu).

Jakiej pomocy możesz od tej osoby potrzebować?

Komunikacja z z “drugą stroną”.

1 polubienie