Utrzymanie porządku w spejsie

Hej wszystkim.
Nie bywam ostatnio z byt często w spejsie, składa się na to wiele rzeczy, ale byłem kilak dni temu “przelotem” zrobić drobną rzecz i przy okazji pokazać spejs koledze.
Szczerze mówiąc było mi odrobinę wstyd.
Wiadomo, spejs to żyjące miejsce, i takim ma być, ale miejsce to WSPÓŁUŻYTKUJEMY i nie oznacza że można po prostu porzucić rzeczy gdzie popadnie.

  1. We frontowej przestrzeni która powinna być trochę naszą wizytówką i dawać możliwość usiaść przy stoliku na kanapie z gościem przy kubku herbaty - porzucone rzeczy, postawiony z czapy regał z klamociarnią (ten mały po lewej), regał przeznaczony na pudła spejsowiczów przestawiony pod ściane i zawalony gratami srwerowymi. Te 2 regały miały być ścianką odzielającą część socjalną i roboczą i miały być na nich pudełka spejsowiczów ponieważ wygląda to po prostu ładnie.
  2. W głownej części na blatach roboczych porzucone rzeczy - teraz pomyślcie że sami przychodzicie i musicie zaczynać od odgruzowywania zamiast skorzystać np. ze stanowiska do lutowania, lub każdego innego miesca.
  3. Niepomyte skorupy porzucone w “kuchni”
  4. Koło drukarki 3d to chyba wybuchła bomba i ktoś zostawił srogi syf

Pomyślcie o tym miejscu w kontekście tego że może nadejdzie moment że będziecie chcieli pochwalić się tym miejscem (a nawet mam taką nadzieję że będziecie chcieli) koledzie, koleżance, partnerce/partnerowi, mamie czy kto tam wam przyjdzie do głowy.
Fajnie byśmy nie musiely czuć się zaskoczeni bałaganem i nie czuli zawstydzenia wobec wcześniej wymienionych.

3 polubienia

Propozycja ode mnie i @kujaw: wrócić do koncepcji “wiru zagłady” (vortex of doom), to powinno przyspieszyć samoczyszczenie się spejsu.

1 polubienie


Wir przygotowany.

BTW najbardziej reprezentacyjnym artefaktem w tej przestrzeni przy wejściu jest jedno z tych czarnych krzeseł. To znaczy ono już nie jest za specjalnie czarne. I nie polecałbym na nim siadać.

Oj tego to nie toleruję i będę ścigał jak zobaczę kogoś dorzucającego nieumyty kubek! :smiley:

W ogóle dyskutowaliśmy dziś o tym, że sceneria jak po wybuchu bomby w otoczeniu drukarki 3D wzięła się stąd, że nie ma przy niej kosza na śmieci. Kosz został dopisany do Chciejlisty.

Ad 1: IMHO - na razie jak trwa remont Narnii - tam tak musi być, jeśli chodzi o ustawienie regałów z pudłami. Z Narni wyjechały rzeczy wszystkie, które staraliśmy się układać w 404 i w głównej przestrzeni tak, żeby w ogóle dało się przechodzić i to wąskie przejście między regałami ustawionym na sztorc na razie nie może być przywrócone - bo będziemy musieli donosić panele z 404 do Narnii w trakcie układania podłogi. Czarny regał - na tą chwilą - nie jest ustalone gdzie ma stać docelowo - znajdziesz lepsze miejsce na jego tymczasowe miejsce - to go tam ustaw. Ja to sobie wyborażam tak - że gdy skończymy z Narnią - trzeba będzie ustalić, co idzie do Narnii, co w ogóle będzie nam potrzebne i to przenieść do 404 - za które pewnie do wiosny się nie weźmiemy - a resztę rzeczy trzeba zezłomować. Dotyczy to pewnie też krzeseł i foteli zniszczonych do stanu nie nadającego się do użytku.

#3. Wziąłem za mycie tych kubków zamiast marudzenia. Niestety jak chodzą grzejniki to jak się załączy ciepłą wodę, to strzelają korki, a w zimnej wodzie marzną łapy. Także jak wychodziłem to umyłem z 10 - 6 kubków - 4 się zostały w zlewie - dla następnej osoby, której się zachce zrobić porządek w kuchni :-P.

#5. Tek tekturowe pudła na śmieci co stoją przy wejściu - zapewne też nie dodają uroku temu kawałkowi przestrzeni - ale do czasu jak wciąż trwa remont - musi być miejsce na wrzucanie rzeczy poremontowych z podziałem na rodzaje.

2 polubienia

ad #5 – > może by pomyśleć o jakimś ładeniejszym rozwiazaniu ?